ksiegowosc

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.



Artykuł Dodaj artykuł

W oczekiwaniu na doniesienia z USA

Choć przedstawione dziś w pierwszej części handlu dane makro z Eurolandu okazały się być gorsze niż sądzono, to nie wywołały większej paniki w szeregach inwestorów oraz nie doprowadziły do większych zmian na rynku.

Choć przedstawione dziś w pierwszej części handlu dane makro z Eurolandu okazały się być gorsze niż sądzono, to nie wywołały większej paniki w szeregach inwestorów oraz nie doprowadziły do większych zmian na rynku. Co więcej w momencie sporządzania tego komentarza ceny akcji na Starym Kontynencie rosły, euro zyskiwało minimalnie do dolara, a w takich warunkach dobrze radziły sobie także indeksy na GPW, a złoty pozostawał stabilny, delikatnie tylko tracąc do wspólnej i amerykańskiej waluty.

Inwestorzy na całym świecie oczekują dziś przede wszystkim na główne comiesięczne dane z amerykańskiego rynku pracy za styczeń, a oczekiwaniu temu jak ma to miejsce praktycznie zawsze towarzyszy spokój. Z drugiej strony należy pamiętać też o tym, że sama już reakcja inwestorów na te doniesienia bardzo często bywa żywiołową i znaczną. Dodatkowo w piątek o godz. 16:00 napłyną też jeszcze dwie istotne informacje zza oceanu, dotyczące: zamówień w przemyśle za grudzień i indeksu ISM za styczeń.

Słabsze od prognoz dane z Eurolandu

Przedstawione dziś zaraz przed godz. 10:00 finalne dane dotyczące aktywności sektora usług Eurolandu za styczeń - analogiczne do tych powyższych o indeksie ISM, które to mają napłynąć po południu - okazały się być nieco gorsze niż sądzono, choć oczywiście jako takie pokazały też lepszy niż grudniu obraz. Indeks PMI dla Niemiec wyniósł 53,7 pkt, a nie jak się tego spodziewano 54,5 pkt, ale był wyższy o 1,3 pkt niż miesiąc wcześniej. Z kolei indeks PMI dla Eurolandu wyniósł 50,4 pkt, a nie jak sądzono 50,5 pkt, ale ukształtował się o 1,6 pkt powyżej grudniowego poziomu.

In minus zaskoczyły też dane z godz. 11:00 dotyczące sprzedaży detalicznej na obszarze strefy euro. W grudniu spadła ona o 1,6%, choć spodziewano się jej odczytu na poziomie minus 1,3%. Szczęście w nieszczęściu, że przy okazji dokonano też rewizji danych za listopad z minus 2,5% do minus 1,5%.

Ile nowych miejsc pracy i jaka stopa bezrobocia?

W piątek o godz. 14:30 napłyną dane o liczbie nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym Stanów Zjednoczonych za styczeń. Według analityków wzrosła ona o 140-150 tys. po tym jak w grudniu poszła w górę o 200 tys. Stopa bezrobocia ma się utrzymać na poziomie 8,5%.

Wczoraj podano, że średnia czterotygodniowa liczby nowo zarejestrowanych bezrobotnych spadła w tygodniu do 28 stycznia do 375,75 tys. wobec 377,75 tys. po korekcie tydzień. Z kolei dzień wcześniej w momencie publikacji raportu ADP okazało się, że w styczniu w sektorze prywatnym USA pojawiło się 170 tys. nowych miejsc pracy wobec +292 tys. po korekcie w grudniu, choć na rynku oczekiwano, że będzie to 182-185 tys. wobec +325 tys. przed korektą miesiąc wcześniej. Dodatkowo z przedstawionego także w czwartek raportu firmy Challenger, Gray & Christmas dotyczącego liczby planowanych w USA w styczniu zwolnień wynika, że ich liczba wzrosła w styczniu w stosunku do grudnia o 28% do 53,486 tys. To wynik najwyższy od września i wyższy o 39% od stycznia 2011 r. (było to wtedy 38,519 tys. rekordowo mało jak na ten miesiąc). Warto tu jednak pamiętać o tym, że akurat styczeń, to miesiąc z największą historyczną średnią liczby planowanych zwolnień (101,084 tys.) ze wszystkim miesięcy w roku. Wszystko to pokazuje, że z jednej strony sytuacja na rynku pracy USA ulega widocznej poprawie, co zresztą podkreślał wczoraj w swoim wystąpieniu Ben Bernanke, ale z drugiej strony trudno też nie zgodzić się z innym czwartkowym stwierdzeniem szefa Fed odnośnie tego, że do normalnego jego funkcjonowania dużo jeszcze brakuje.

Bieżąca sytuacja rynkowa

Dziś o godz. 13:17 indeks WIG20 szedł w górę o 0,47% do 2382,17 pkt, a złoty tracił na wartości: 0,11% wobec euro (kurs EUR/PLN 4,1934) i 0,05% wobec dolara (kurs USD/PLN 3,1874). W tym samym czasie paneuropejski indeks STOXX Europe 600 zwyżkował o 0,49% do 261,38 pkt, a kurs EUR/USD aprecjonował o 0,09% do 1,3157.

Dzienny kalendarz makroekonomiczny:

  Godzina Publikacja/Wydarzenie Prognoza Poprzednio
3 lutego
Niemcy 9:53 Finalny indeks PMI – sektor
usług – za I
54,5 pkt 54,5 pkt
Euroland 9:58 Finalny indeks PMI – sektor
usług – za I
50,5 pkt 50,5 pkt
Euroland 11:00 Sprzedaż detaliczna za XII r/r -1,3% -2,5%
USA 14:30 Liczba nowych miejsc pracy w
sekt. pozarol. za I
140-150 tys. 200 tys.
USA 14:30 Stopa bezrobocia za I 8,5% 8,5%
USA 16:00 Indeks ISM – sektor usług – za I 53,0-53,2 pkt 53,0 pkt
USA 16:00 Zamówienia w przemyśle
za XII m/m
1,5% 1,8%

 


Powyższe opracowanie jest wyrazem osobistych opinii i poglądów autora i nie powinno być traktowane jako rekomendacja do podejmowania jakichkolwiek decyzji związanych z opisywaną tematyką. W szczególności nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej, ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz.U.2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (Dz.U.2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.).

Dom Kredytowy NOTUS S.A. ani jego pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania, ani za szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie niniejszego opracowania.