Zgodnie z naszymi oczekiwaniami, w styczniu zdolność kredytowa ponownie wzrosła. Zamieszanie wokół kredytów we frankach szwajcarskich, kreowany przez pokrzywdzonych i ich obrońców oraz nagłaśniany przez media negatywny wizerunek banków i konieczność wpłacenia wyższych środków własnych nie zachęca jednak do sięgania po długoterminowe zobowiązanie.
Kredyty mieszkaniowe zaciągamy dziś głównie w złotówkach. Pożyczki walutowe stanowią już tylko opcję dodatkową. W rodzimej walucie dostaniemy mniej, a za pożyczone pieniądze zapłacimy bankowi więcej.
Młodzi ludzie dawno nie mieli tak utrudnionego startu w dorosłość - według danych Ministerstwa Pracy w Polsce stanowią oni największą grupę bezrobotnych. Mimo że mają duże aspiracje i kończą studia wyższe nie mogą odnaleźć się na rynku pracy. Coraz później się usamodzielniają i długo tkwią na „garnuszku” rodziców. Zdaniem ekspertów Związku Firm Doradztwa Finansowego (ZFDF) potrzebne jest nowe narzędzie, które umożliwi młodym ludziom zaciągnięcie kredytu hipotecznego i zakup własnego „M”.
Mimo atrakcyjnych cen mieszkań, coraz więcej lokali oddanych do użytku stoi pustych. Wpływa na to mała dostępność kredytów, wygaszany program „Rodzina na Swoim” i pogarszająca się koniunktura. Według prezesa Związku Firm Doradztwa Finansowego konieczne będzie wprowadzenie nowych mechanizmów, które uratują rynek mieszkaniowy od zapaści i pobudzą na nim popyt.
Kredyty hipoteczne w złotych są dziś najkorzystniej oprocentowane. Pożyczyć możemy więcej
Czerwcowa decyzja banku centralnego Szwajcarii nie wniosła nowych elementów do prowadzonej przez niego polityki monetarnej.
Rada Polityki Pieniężnej na razie nie obniżyła stóp procentowych, spada jednak stawka WIBOR. Jeśli marże w bankach nie będą rosnąć szybciej niż obecnie, to w najbliższym czasie oprocentowanie kredytów mieszkaniowych powinno spaść.
Niskie stopy procentowe i zmiany w procedurach udzielania kredytów hipotecznych sprawiają, że stają się one coraz bardziej dostępne. Uruchomienie programu Mieszkanie dla Młodych dodatkowo wpłynie na wzrost ich sprzedaży.
Eksperci obliczyli, że wystarczy odkładać 200 zł miesięcznie, aby uzyskać emeryturę wyższą o 2000 zł. Warto więc zacząć oszczędzać, bo wszystko wskazuje na to, że w przyszłości nasze emerytury będą bardzo niskie.
Jeśli kupowaliśmy mieszkanie na początku tego roku mogliśmy na nie pożyczyć przeciętnie o kilkadziesiąt tysięcy złotych więcej niż teraz. W ostatnich miesiącach zdolność kredytowa znacznie spadła, stać nas na zakup coraz tańszych mieszkań
Choć mieszkania są coraz tańsze, zdolności nabywcze Polaków kurczą się. Czy w najbliższym czasie uzyskanie finansowania będzie łatwiejsze?
Celem warsztatów jest omówienie zagadnień związanych z prowadzeniem sprawozdawczości finansowej w projektach współfinansowanych ze środków Unii Europejskiej. Uczestnicy otrzymają wiedzę z zakresu zasad prowadzenia i archiwizacji dokumentacji, systemu raportowania oraz monitoringu realizowanych działań.
Osoby chcące skorzystać z dopłat do kredytu będą miały teraz większe trudności ze znalezieniem lokalu w odpowiedniej cenie w niektórych miastach.
Wynajem niewielkiego mieszkania kosztuje prawie o połowę drożej, niż miesięczny koszt obsługi kredytu z dopłatą.
Ostatnich kilka miesięcy upłynęło w bankach pod znakiem spadających marż i rosnącego oprocentowania kredytów. Towarzyszył temu szybujący kurs franka, nowelizacja programu Rodzina na swoim i wprowadzenie tzw. ustawy antyspredowej