Wczoraj późnym wieczorem, agencja Moody’s Investors Service znów zaskoczyła rynki finansowe, tym razem obniżając do poziomu śmieciowego rating Irlandii. Ocena wiarygodności tego kraju została obcięta o jeden poziom do "Ba1" oraz utrzymana została negatywna perspektywa dla niej. Według agencji, Irlandia może potrzebować kolejnego pakietu ratunkowego.
Wtorkowa sesja przyniosła wyraźny wzrost cen akcji na globalnych rynkach. Ogólnoświatowy indeks MSCI AC World poszedł wczoraj w górę o 1,28%, co nastąpiło na fali lepszych niż się spodziewano danych makro za maj dotyczących produkcji przemysłowej Chin i sprzedaży detalicznej Stanów Zjednoczonych. Niestety ta akcja zakupowa była tak efektowana, co krótkotrwała. Dziś w pierwszej części handlu wartość walorów podlegała już lekkiej presji spadkowej, bo pozytywniejsze niż ostatnio wieści z gospodarki, zostały znów przykryte obawami inwestorów o kwestie zadłużenia Grecji.
Stosy papierów na biurku, w których odnalezienie czegokolwiek graniczy z cudem? Dziesiątki segregatorów a w nich setki, a nawet tysiące faktur? Ogromne powierzchnie zajęte przez firmowe archiwum?
Rosnąca globalnie inflacja zdaje się coraz bardziej ważyć na decyzjach inwestycyjnych uczestników akcyjnych rynków giełdowych. W czwartek o godz. 10:29 paneuropejski indeks STOXX Europe 600 zniżkował o 0,23%, a najszerszy wskaźnik warszawskiego parkietu, czyli WIG, szedł w dół o 0,26%.
W piątek, po jednodniowej przerwie na szerokim rynku GPW znów zagościły spadki.
Wtorkowa sesja przyniosła widoczny wzrost apetytu na globalnych rynkach finansowych na bardziej ryzykowne aktywa, w tym także na polskiego złotego i akcje na GPW.
Celem webinarium jest przedstawienie koncepcji controllingu w firmie produkcyjnej. Na przykładzie przedstawimy proces planowania i budżetowania oraz zakres informacyjny który został przyjęty do analizy prognozowania sprzedaży, zyskowności produktów i wykonania projektów.
Po wczorajszym wspaniałym otwarciu lutego, atmosfera na światowych rynkach akcyjno-walutowych pozostaje dobrą.
Przedstawione dziś finalne dane dotyczące styczniowej aktywności sektora wytwórczego: Chin, Indii, Niemiec, Francji, Włoch, a także całego już Eurolandu oraz Wielkiej Brytanii, pokazały jej poprawę w stosunku do grudnia.
Wczorajsza sesja była już siódmą spadkową na globalnych rynkach akcyjnych, w trakcie to których ogólnoświatowy indeks MSCI AC World poszedł w dół o blisko 6,5%.
13% respondentów z Małopolski i 14% z Mazowsza stwierdziło, że w ostatnich 2 latach w ich firmach doszło do sytuacji istotnych nadużyć lub korupcji.
Trwa program edukacyjny BPC. Przedsiębiorcy sektora MSP mogą bezpłatnie uczestniczyć w prezentacjach systemów wspierających zarządzanie cały przedsiębiorstwem oraz obszarem produkcyjnym.
Pierwsza część piątkowej sesji upłynęła pod hasłem spadków. W regionie Azji i Pacyfiku po wyłączeniu świętującej dziś Japonii, ceny akcji zniżkowały średnio o 0,5% (indeks MSCI AC Asia Pacific ex Japan), a o godz. 10:35 paneuropejski indeks STOXX Europe 600 handlowany był na 0,03% minusie. W tym samym czasie najszerszy wskaźnik warszawskiego parkietu, czyli WIG, szedł w dół już jednak w bardziej widocznym stopniu, bo o 0,51%.
Środa była drugim dniem spadku cen akcji na warszawskiej giełdzie, tym razem jednak już bardzo wyraźnych, a nie tylko kosmetycznych jak dzień wcześniej, kiedy to indeksy WIG i WIG20 zniżkowały odpowiednio o: 0,06% i 0,10%.
Środa przyniosła długo oczekiwany silny wzrost cen akcji największych i najbardziej płynnych spółek GPW. To one właśnie były dziś procentowym liderem zwyżki na warszawskim parkiecie. Małe i średnie spółki tym razem zyskały mniej, co nie przeszkodziło indeksowi mWIG40 w wyjściu na swoje nowe maksimum od sierpnia ubiegłego roku.