W piątek nastroje na polskim rynku finansowym uległy pogorszeniu, choć jeszcze w czwartek były one wyśmienite. Główny indeks warszawskiego pakietu zakończył dzisiejszą sesję na 0,03% minusie, zniżkując do poziomu 2166,38 pkt, a o godz. 17:30 złoty tracił na wartości: 0,40% wobec euro (kurs EUR/PLN 4,4196) i 1,70% wobec dolara (kurs USD/PLN 3,4875).
Pierwsza część czwartkowego handlu na europejskim rynku przebiegła pod hasłem wyraźnego wzrostu cen wspólnej waluty i akcji notowanych na Starym Kontynencie
Czwartkowa sesja na europejskich rynkach jak na razie upływa w identycznych jak w środę kiepskich nastrojach.
Pomimo piątkowych decyzji agencji Fitch Ratings i Moody's Investors Service oraz informacji dotyczącej śmierci północnokoreańskiego przywódcy Kim Dzong Ila, która to zdaniem wielu zwiększa ryzyko zaognienia się sytuację geopolitycznej w tym regionie Azji, otwarcie ostatniego przed Świętami Bożego Narodzenia tygodnia handlu na polskim rynku finansowym było udane.
Opublikowane wczoraj zapiski z ostatniego posiedzenia Fed są korzystane z punktu widzenia globalnych rynków akcyjnych i zadecydowały o dobrym otwarciu dzisiejszego handlu zarówno na rozwiniętych rynkach Starego Kontynentu, jak i w Warszawie.
W środę w centrum zainteresowania inwestorów operujących na globalnych rynkach finansowych, w tym także na warszawskim parkiecie akcyjnym znajduje się zarówno publikacja całej serii danych makro dotyczących finalnego stanu światowego sektora wytwórczego za lipiec oraz wstępnej kondycji amerykańskiego rynku pracy za ten sam miesiąc, jak i wynik dwudniowego posiedzenia Fed.
Poniedziałkowa sesja na warszawskim parkiecie była dość leniwą i spokojną, choć w ślad za rynkami na Starym Kontynencie upłynęła pod hasłem spadku głównych indeksów GPW.
Jaki będzie 2012 rok i co przyniesie Polakom? Z jednej strony na pewno spowolnienie gospodarcze, ale z drugiej, jak zapewniają Eksperci Związku Firm Doradztwa Finansowego – recesja do naszego kraju nie zawita. Zdaniem ekspertów, przeciętny Kowalski jednak będzie musiał w nowym roku zacisnąć pasa i racjonalnie wydawać swoje pieniądze.
W ostatnich dniach notowania akcji na globalnych rynkach poszły w górę drugi tydzień z rzędu. Pomiędzy 25 marca, a 1 kwietnia ogólnoświatowy indeks MSCI AC World wzrósł o 1,50%, co nastąpiło przy 1,18% zwyżce na parkietach w krajach rozwiniętych i 3,06% aprecjacji na giełdach w gospodarkach wschodzących. W regionie Azji i Pacyfiku ceny walorów spółek zwiększyły się średnio o 0,78% (indeks MSCI Asia Pacific), w Europie wzrosły o 1,45% (indeks STOXX Europe 600), a w Stanach Zjednoczonych zwyżkowały o 1,42% (indeks S&P500). W piątek, do najwyższych poziomów od czerwca 2008 r., zdołał dotrzeć zarówno amerykański indeks Dow Jones Industrial Avarage, jak i benchmarkowy wskaźnik dla krajów rozwijających się, czyli indeks MSCI Emerging Markets.