Bez względu na to, jak ostrożnie postępujesz ze swoimi finansami, w życiu pojawiają się różne sytuacje awaryjne, a najczęściej wtedy, gdy najmniej się tego spodziewasz. Każdy prędzej czy później miewa od czasu do czasu kłopoty finansowe. Być może jest to kwestia pilnych do zapłacenia rachunków, wydatków domowych, czy nagłych wypadków medycznych. Każda z tych sytuacji może zmotywować do poszukiwania źródła dodatkowej gotówki, która pomoże uporać się z sytuacją – a chwilówki są jednym z takich rozwiązań.
Jak wynika z raportu Intrum, pandemia Covid-19 zmniejszyła dochody aż 45 proc. konsumentów w Polsce. Z tego powodu co 3. osoba (32 proc.) musi pożyczać pieniądze każdego miesiąca, by pokryć bieżące rachunki.
Zawieszenie płatności rat kredytu, czyli tzw. „wakacje kredytowe”, dla wielu gospodarstw domowych i przedsiębiorców w obecnej sytuacji pandemii koronawirusa może być szansą na przetrwanie w dobrej kondycji finansowej. Co należy wiedzieć o wakacjach kredytowych i jak z głową rozmawiać z bankiem czy instytucją finansową o odroczeniu spłaty rat?
Kurs franka spadł poniżej 3,60 zł po raz pierwszy od tzw. czarnego czwartku. Dodatkowo minimalnie spadł w ostatnim czasie także LIBOR CHF.
Firmy, które prowadzą pełną księgowość, muszą dokonywać tzw. rozliczeń międzyokresowych kosztów. Chodzi tu o sytuacje, gdy w pewnym momencie ponoszą wydatki, które dotyczą innych okresów rozliczeniowych.
W ubiegłym roku, z powodu niepewności wywołanej przez pandemię i lockdown, banki zmieniły swoją politykę w zakresie udzielania kredytów deweloperom oraz inwestorom. Mogliśmy zauważyć wzmożoną ostrożność w podejściu do finansowania prawie wszystkich rodzajów nieruchomości – zwiększyły się oczekiwania odnośnie zabezpieczeń, wydłużyły procesy decyzyjne, a czasami pojawiały się nawet wymogi analizy wrażliwości wartości poszczególnych obiektów.
Oczekiwana na rynku rekomendacja KNF o liczeniu zdolności kredytowej przy uwzględnieniu wysokości raty kredytu z dopłatą stała się faktem. Warto jednak pamiętać, że na decyzję kredytową w banku ma wpływ nie tylko zdolność kredytowa, ale równie istotna jest weryfikacja wartości nieruchomości.
Czy w najbliższych miesiącach więcej osób spełni swoje marzenie o posiadaniu nowego M. na własność? Ma w tym pomóc rządowy program „Pierwsze Mieszkanie”. Składa się z dwóch kluczowych elementów: „Konta Mieszkaniowego” i „Bezpiecznego Kredytu 2%”, z którego będzie można skorzystać już od początku lipca. Jakie są jego główne założenia? Kto może skorzystać z dopłat i zaciągnąć kredyt mieszkaniowy na preferencyjnych warunkach? Na czym one polegają w praktyce? Odpowiadają eksperci Związku Firm Pośrednictwa Finansowego (ZFPF).
Mimo wzrostu zainteresowania klientów produktami pożyczkowymi, w I połowie 2020 liczba udzielonych pożyczek spadła o 38% w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku – wynika z badań Związku Przedsiębiorstw Finansowych. Ponad 70% wniosków nie spełniło kryteriów niezbędnych do przyznania pożyczki.
Już blisko 30 proc. Polaków ma problemy z terminową spłatą zaciągniętych zobowiązań finansowych.
Kredyty hipoteczne zwykle zaciągane są na 20-30 lat, ale czasami zdarza się, że są spłacane przed terminem. W takiej sytuacji bank może naliczyć wysoką prowizję.
„Nie zapłaciłam kilku rat kredytu za mieszkanie. Czy bank od razu naśle na mnie komornika?
Dłuższy okres kredytowania to niższa rata. Jednak nie zawsze wydłużenie okresu spłaty będzie korzystne, gdyż powoduje to niewspółmierny do korzyści wzrost łącznych kosztów odsetkowych.
Black Friday, zwany też Czarnym Piątkiem, zagościł na stałe w kalendarzach łowców zakupowych. Swoje korzenie ma w Stanach Zjednoczonych, gdzie koniec listopada od lat wiąże się z okresem masowych obniżek cen zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i internetowych. W ostatnich latach dodatkową zachętą dla konsumentów jest też system kupowania rzeczy, za które płaci się później - Buy now, pay later (BNPL), zyskujący z roku na rok większe uznanie. Ostatnio stał on się tak popularny, że aż 69% klientów BNPL rezygnuje z zakupów w e-sklepie, który nie oferuje płatności odroczonych[1]. Jednak nie każdy konsument zdaje sobie sprawę z konsekwencji, jakie mogą nieść płatności odroczone i że ta opcja to tak naprawdę nic innego jak zaciągnięcie kredytu.
W 2023 roku miesięczny rachunek za prąd dla gospodarstwa domowego zużywającego 2000 kWh rocznie w taryfie G11 to koszt około 164 zł. W porównaniu z poprzednim rokiem jest to aż 24% wzrost. Co więcej, analitycy prognozują, że w 2024 roku będziemy musieli liczyć się ze znaczącą podwyżką opłat za prąd. Jak już teraz przygotować swój domowy budżet na te wydatki, a przy tym ograniczyć bieżące koszty? W kolejnym materiale Intrum z cyklu „Ogarniam Finanse” podpowiadamy, jak skutecznie zminimalizować wydatki energię oraz ogrzewanie. A okazuje się, że rozwiązań mamy całkiem sporo.