Termin płatności faktury mija, a Ty wciąż czekasz na pieniądze od kontrahenta. Przypominasz o konieczności zrobienia przelewu, a klient informuje cię, że nie dostał żadnego dokumentu. Brzmi znajomo? Nie musi tak być.
Mikroprzedsiębiorcy, których liczebność jest szacowana na 96% wszystkich polskich firm, od 1 stycznia 2018 roku będą objęci obowiązkiem comiesięcznego udostępniania ewidencji VAT w formie Jednolitego Pliku Kontrolnego.
W 2020 roku za pomocą BLIK-a wykonaliśmy aż 424 mln transakcji (czyli dwa razy więcej niż w roku poprzednim), o łącznej wartości 57 mld zł. Tylko w IV kwartale sięgaliśmy po to rozwiązanie średnio 1,5 mln razy każdego dnia[1]. Z kolei jak wynika z danych zebranych przez cashless.pl, dodaliśmy już blisko 4,4 mln kart płatniczych do takich usług, jak Apple Pay czy Google Pay.
Zaległe długi młodych Polaków, czyli osób w wieku od 18-24 lat przekraczają obecnie ponad 1 mld zł[1]. Ponad 125 tysięcy osób[2], które właśnie wchodzą w dorosłe życie, zamiast zaczynać je od czystej karty, musi zmierzyć się już problemami finansowymi. Sytuację dodatkowo pogarsza fakt, że to właśnie w tej grupie wiekowej korona-kryzys spowodował największy spadek dochodów.
Czy w dzisiejszych czasach marki wciąż powinny być absolutnie klientocentryczne, czy może jednak wyznacznikiem dojrzałości rynkowej jest umiejętność postawienia granicy użytkownikom? I wreszcie - czy nadmierna pobłażliwość w trosce o odbiorców może zaszkodzić biznesowi? Zdrowa relacja z klientem nie polega bowiem na bezwzględnym dostosowaniu się do jego potrzeb ale na budowaniu partnerskiego dialogu, w którym obie strony czują się zrozumiane.
Wydawałoby się, że powszechny dostęp do Internetu oraz digitalizacja znacząco przyczynią się do zmniejszenia zużycia papieru. Tak się jednak nie stało - zapotrzebowanie na ten surowiec wciąż rośnie, a organizacje zbyt długo zastanawiają się nad wprowadzeniem tzw. “dobrych praktyk” i zamianą uciążliwej papierologii na bardziej efektywne rozwiązania technologiczne . Jakie zalety ma elektroniczne przetwarzanie dokumentacji i dlaczego wciąż boimy się z niego korzystać?
Obecna sytuacja związana z wprowadzeniem stanu epidemicznego w związku z zagrożeniem wywołanym przez koronawirusa w Polsce oraz w pozostałych państwach Unii Europejskiej nie sprzyja gospodarce, w tym przemysłowi.
Poniedziałkowa sesja na globalnych rynkach finansowych zakończyła się sumarycznie wyraźnymi spadkami. Ogólnoświatowy indeks MSCI AC World spadł bowiem o 1,22%, a głównym czynnikiem determinującym zachowania inwestorów były oczywiście ich obawy o dalszy rozwój kryzysu zadłużenia w Eurolandzie, w tym przede wszystkim o kwestie możliwego bankructwa Grecji i równie prawdopodobnego obniżenia oceny wiarygodności Włoch.
Już dziś wartość elektronicznego handlu między firmami przekracza 215 mld zł rocznie, a rynek ten będzie bardzo szybko rósł w kolejnych latach. Perspektywom i innowacjom w tym obszarze poświęcona będzie konferencja Marketplanet OnePlace w Sopocie.
Poniedziałkowa sesja na globalnych rynkach akcyjnych przebiegła pod dyktando obozu niedźwiedzi. Ogólnoświatowy indeks MSCI AC World stracił na wartości 0,37%, co było wynikiem słabego zachowania się parkietów w krajach rozwiniętych (indeks MSCI World zniżkował o 0,40%). Delikatnie w dół poszły także ceny walorów spółek w gospodarkach wschodzących, a obrazujący je indeks MSCI EM obsunął się o 0,12%.
Poniedziałkowe ogłoszenie przez premiera Grecji referendum w sprawie nowego planu ratunkowego dla Hellady, jednomyślnie poparte dziś w nocy przez grecki rząd, a które to według najnowszych informacji mogłoby się odbyć w grudniu, jest bez dwóch zdań cały czas czynnikiem nr 1 determinującym zachowania globalnych inwestorów. Dziś przed szczytem grupy G20 w Cannes Jeorjos Papandreu spotyka się z przywódcami Niemiec i Francji, a na piątek zaplanowane jest głosowanie wotum zaufania dla greckiego rządu.
Ten rok będzie bardzo udany dla przedsiębiorstw, które kupują i sprzedają w Internecie. Wartość internetowego handlu zwiększy się do ok. 225 miliardów złotych – szacuje Marketplanet, operator największej platformy handlowej B2B w Polsce. W kolejnych latach rynek może rosnąć w tempie 10-20 proc. rocznie.
Zasady i zakres przeprowadzania kontroli przez Regulatora
Piątkowa sesja na europejskim giełdowym rynku akcyjnym rozpoczęła się od ponownej przeceny, ale jej skala jest już mniej gwałtowna i głęboka od tej obserwowanej w czwartek. Główny czynnik determinujący zachowania inwestorów pozostaje wciąż ten sam - są nim obawy o globalny wzrost gospodarczy i pośrednio o wyniki spółek -, ale nie popycha on ich już do tak panicznych zachowań jak dzień wcześniej. Nowych informacji brak, no poza tą mówiącą o obniżeniu prognozy PKB dla USA przez Citigroup – na 2011 r. do 1,6% z 1,7%. O godz. 10:30 paneuropejski indeks STOXX Europe 600 zniżkował o 2,22%, a najszerszy wskaźnik warszawskiego parkietu, czyli WIG tracił na wartości 2,09%. Wcześniej w regionie Azji I Pacyfiku ceny akcji spadły średnio o 3,3% (indeks MSCI AC AP).
Senioralne długi nie są nowością. Przeciętna emerytura brutto kształtowała się w ubiegłym roku na poziomie 2082,47 zł (ok. 1727 netto). Oznacza to, że wielu emerytom nie wystarcza na podstawowe potrzeby. Z badania przeprowadzonego na zlecenie Funduszu Hipotecznego DOM wynika, że aż 60 proc. seniorów wydaje posiadane środki pieniężne na pokrycie wydatków bieżących (w tym czynszu, opłat mieszkaniowych, podstawowych zakupów).