Inflacja wpłynęła negatywnie na sytuację finansową wszystkich konsumentów w naszym kraju, ponieważ nikt nie jest w stanie „uciec” przed podwyżkami cen. Jak pokazuje raport ”European Consumer Payment Report 2023”, w przypadku niemałej grupy mają one dalsze konsekwencje. 34% konsumentów pytanych przez Intrum deklaruje, że w ciągu ostatniego roku nie zapłacili na czas przynajmniej jednego rachunku.
Z odroczonych płatności, z ang. BNPL, czyli buy now, pay later – „kup teraz, zapłać później”, korzysta coraz więcej konsumentów w Polsce. Blisko 90% z nas wie, o co chodzi w tym rozwiązaniu. Nic dziwnego, to wygodna forma dokonywania płatności za zakupy.
Zatory płatnicze są realnym problemem polskiej gospodarki. Doskonale wiedzą o tym przedsiębiorcy – jak wynika z danych Intrum[1], już 8 na 10 firm (79%) w naszym kraju ma problem z klientami niepłacącymi na czas, a odzyskiwanie należnych im środków zajmuje aż 82 dni w skali roku! Jednocześnie 6 na 10 przedsiębiorców (62%) przyznaje, że w ciągu następnych miesięcy tylko przybędzie nieterminowych klientów, a z kolei 66% obecnie bardziej niż kiedykolwiek wcześniej jest zaniepokojonych brakiem wypłacalności klientów.
Błyskawiczny rozwój branż działających w internecie ukazuje niedociągnięcia w regulacjach prawnych. System nie nadąża za wchodzącymi w życie zmianami związanymi z bezgotówkowymi płatnościami. Wyjaśnienie obecnego stanu prawnego w tym zakresie oraz planowane zmiany, zostaną omówione podczas dwudniowych warsztatów online - Rozwój rynku usług płatniczych - zmiany legislacyjne i wyzwania w obszarze cyfryzacji.
Black Friday, zwany też Czarnym Piątkiem, zagościł na stałe w kalendarzach łowców zakupowych. Swoje korzenie ma w Stanach Zjednoczonych, gdzie koniec listopada od lat wiąże się z okresem masowych obniżek cen zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i internetowych. W ostatnich latach dodatkową zachętą dla konsumentów jest też system kupowania rzeczy, za które płaci się później - Buy now, pay later (BNPL), zyskujący z roku na rok większe uznanie. Ostatnio stał on się tak popularny, że aż 69% klientów BNPL rezygnuje z zakupów w e-sklepie, który nie oferuje płatności odroczonych[1]. Jednak nie każdy konsument zdaje sobie sprawę z konsekwencji, jakie mogą nieść płatności odroczone i że ta opcja to tak naprawdę nic innego jak zaciągnięcie kredytu.
Robienie zakupów większości z nas kojarzy się z przyjemnością. Niestety, płacenie za nie już niekoniecznie. A gdyby tak bez konsekwencji odsunąć płatność w czasie o 30, a nawet 50 dni, a zakupami cieszyć się już teraz – brzmi rewelacyjnie, prawda? Taką możliwość dają płatności odroczone, czyli BNPL (z ang. buy now, pay later), które szturmem podbijają światowy rynek handlu. Dane pokazują, że również i Polacy szybko przekonują się do takich wygodnych rozwiązań. W zeszłym roku skorzystaliśmy z tej opcji zakupu ponad 16,1 mln razy[1].
Sklep online to dziś podstawa - szczególnie w czasie pandemii gdy nie tylko praca i kontakty, ale również zakupy przeniosły się do sieci! Dowiedz się więcej o płatnościach online i sprawdź jak uruchomić płatności mobilne.
Stosujesz mechanizm split payment i posiadasz środki na rachunku VAT?
Od 1 lipca 2018 r. w Polsce funkcjonuje mechanizm podzielonej płatności (MPP), czyli split payment. Jak dotąd istnieje dobrowolność stosowania go przez nabywcę – osobę płacącą, która może, ale nie musi z niego skorzystać. Jednak w wybranych branżach split payment jeszcze w tym roku może być obowiązkowy. O które branże chodzi i jaki jest przybliżony termin wprowadzenia tych zmian w życie?
1 kwietnia 2018 r. powinien zacząć obowiązywać w Polsce mechanizm podzielonej płatności (split payment) przeciwdziałający wyłudzeniom podatku VAT. Rozwiązanie to będzie korzystne dla nabywców towarów i usług, a ponieważ to oni będą decydowali o jego zastosowaniu, ma ono szanse się szybko rozpowszechnić.
Split payment, czyli podzielona płatność to prawdziwy przełom na gruncie podatku VAT, z którym Ministerstwo Finansów wiąże bardzo duże nadzieje.
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Intrum[1], luka płatnicza w naszym kraju ponownie wzrosła i polscy przedsiębiorcy nie mają powodów do zadowolenia. Klienci płacący po terminie są codziennością dla 8 na 10 biznesów z naszym kraju (79%). Pierwsze miejsce wśród najbardziej nierzetelnych płatników zajmują klienci z sektora publicznego – płacą średnio aż po 69 dniach! Drugie miejsce należy do klientów z sektora usług dla biznesu i wydobywczego (64 dni), a trzecie do płatników z branży TSL, energetyki i usług komunalnych (62 dni).
Split payment na razie będzie dobrowolny. Ministerstwo Finansów planuje jednak wprowadzenie obowiązkowego stosowania mechanizmu podzielonej płatności w branżach, w których stosowane jest odwrotne obciążenie VAT.
Jak wynika z raportu Intrum, mimo iż nadal preferowaną metodą płatności dla Polaków pozostaje gotówka, to aż 1/3 konsumentów w naszym kraju płaci za codzienne zakupy za pomocą urządzeń mobilnych[1].
Dla Ministerstwa Finansów jednym z priorytetów jest poszukiwanie rozwiązań, pozwalających skutecznie przeciwdziałać nadużyciom i oszustwom podatkowym. Jedną z jego najnowszych koncepcji jest wchodzący w życie 1 lipca 2018 roku mechanizm podzielonej płatności (split payment), który w założeniu ma wyraźnie zmniejszyć lukę w podatku od towarów i usług. Co powinni o nim wiedzieć przedsiębiorcy?