Większość Polaków nie myśli o przyszłości na emeryturze, a jeśli już – to raczej widzi ją w ciemnych barwach. Czy ZUS może zbankrutować? Czy za 20 lat emeryci będą najbiedniejszą grupą społeczną?
Prognozy demograficzne wskazują, że w nadchodzących dziesięcioleciach starzenie się ludności Unii Europejskiej będzie postępować coraz szybciej. Statystycy Eurostatu przewidują, że do 2050 r. udział osób 55+ w populacji osiągnie ponad 40 %, a jednocześnie o 13,5 % skurczy się liczba osób przed 55 rokiem życia. Proces starzenia się społeczeństwa odzwierciedlenie znajduje również na rynku pracy. Minęły czasy, gdy pracodawcy niechętnie zatrudniali osoby powyżej 50 roku życia. Wręcz przeciwnie – obecnie ich angaż może przynieść przedsiębiorcom wiele zalet.
Zmiany struktury zatrudnienia wymagają niekiedy trudnych decyzji dotyczących zwolnienia części załogi lub modyfikacji zakresu ich obowiązków. Czy można przenieść podlegającego okresowi ochronnemu pracownika na inne stanowisko?
Forsowane przez rząd w latach 2010-2013 zmiany dotyczące funkcjonowania Otwartych Funduszy Emerytalnych nie mają nic wspólnego z reformą systemu emerytalnego. Strukturalna nierównowaga Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
Aby odkładać środki na przyszłą emeryturę, można wybrać IKE, IKZE lub PPE albo korzystać ze wszystkich tych opcji jednocześnie. Pieniądze, w przeciwieństwie do składek płaconych na ZUS, nie leżą bezczynnie, ale są inwestowane i w ten sposób pomnażane.
Najbardziej szczegółowa od 1989 r. analiza rynkowych praktyk w zakresie świadczeń emerytalnych w Polsce.
Sytuacja obecnych, a tym bardziej przyszłych emerytów w Polsce nie jest kolorowa. Jednak jak przekonuje Dariusz Lewandowski z Domu Kredytowego Notus – Od narzekania na system emerytalny nie będziemy bogatsi.
W najbliższych latach, segment produktów oferowanych w III filarze będzie podlegał bardzo dynamicznemu, dwucyfrowemu wzrostowi. Dodatkowym wyzwaniem przed jakim stoją obecnie ubezpieczyciele, to profesjonalizacja doradztwa, które ma się przyczynić do większego zaufania społecznego do samej branży.
Eksperci Związku Firm Doradztwa Finansowego (ZFDF) szacują, że emerytura z dwóch obowiązkowych filarów będzie stanowiła wartość ok. 30-40% ostatniej pensji. W takiej sytuacji niezmiernie ważne staje się samodzielne odkładanie pieniędzy. Wprowadzone na początku roku Indywidualne Konta Zabezpieczenia Emerytalnego (IKZE) dają właśnie możliwość takiego niezależnego zbierania kapitału.
Już za kilkanaście dni zaczną obowiązywać nowe przepisy w obszarze kadrowo-płacowym oraz prawa podatkowego wprowadzone w ramach programu Polski Ład. Przedsiębiorcy oraz specjaliści ds. kadrowo-płacowych szukają informacji o nowych zasadach zawartych w reformie podatkowej, ponieważ wiele z nich wciąż wywołuje szereg wątpliwości. Podczas webinaru, który 16 grudnia zorganizowała firma Comarch, uczestnicy pytali głównie o sposób naliczania wynagrodzeń wypłacanych od stycznia 2022 roku, w tym zasad dotyczących rozliczania ulgi dla klasy średniej, czy nowych zwolnień z PIT.
Propozycje zmian w systemie emerytalnym zaproponowane przez rząd tak naprawdę prowadzą do demontażu OFE. Demontażu, który może dać pozorny, bo krótkotrwały spokój. Ale tylko rządzącym, bo przyszłym emerytom jak zwykle serwuje się niepewność.
Już 2 maja mija termin składania deklaracji podatkowych za 2022 r. Osobom, które jeszcze tego nie zrobiły, zostało zaledwie kilkanaście dni na wypełnienie PITów. To obowiązek, którego nie można uniknąć…, ale polskie prawo przewiduje aż 18 ulg, z których można skorzystać, rozliczając się z Urzędem Skarbowym. Warto znać aktualne przepisy i ustalenia, ponieważ zastosowanie konkretnej ulgi pozwala obniżyć wysokość kwoty odprowadzanej do fiskusa.
Projekt jednej z unijnych dyrektyw przewiduje zwiększenie wymiaru urlopu wypoczynkowego do 35 dni. Tyle wolnego mogliby wykorzystać pracownicy w krajach, w których wiek emerytalny wynosi 67 lat, a więc także w Polsce. Na razie jednak do dyspozycji mają maksymalnie 26 dni w ciągu roku.
Własne M. jest marzeniem niejednego Polaka. Co, jeśli nie mamy środków na jego realizację?
Z danych KRD wynika, że polscy seniorzy toną w długach. Tylko w ciągu roku ich zadłużenie wzrosło o 40 proc. a sam dług sięga blisko 3 mld zł. Powodem są nie tylko pożyczki zaciągane na spłatę bieżących zobowiązań oraz pomoc rodzinie i wnukom, ale również jedne z najniższych emerytur w Europie.