Blisko 22% Polaków nie ma żadnych oszczędności. Ponad 24% posiada mniej niż 5 tys. zł. Wielu nie ma środków na niespodziewane wydatki, a zarządzanie budżetem domowym przychodzi im z niemałym trudem. Muszą podołać bieżącym kosztom utrzymania, a z drugiej strony przygotować się na niecodzienne koszty związane z naprawą auta, chorobą czy koniecznością wymiany urządzenia domowego.
Jak wynika z najnowszego badania Intrum ”European Consumer Payment Report 2021”[1], pandemia obniżyła dochody aż 46 proc. konsumentów w naszym kraju, co z kolei wpłynęło na zdolność Polaków do terminowego wywiązywania się ze zobowiązań finansowych[2]. Co 3. osoba (32 proc.) przyznaje, że obecnie musi regularnie pożyczać pieniądze, by mieć środki na zapłatę rachunków.
Według danych GUS, w 2015 r. średnie miesięczne wydatki gospodarstw domowych wyniosły 1 091 zł na osobę. Aż 20% tej sumy pochłonęły koszty utrzymania domu. Zimą są one jeszcze wyższe, bowiem więcej płacimy np. za ogrzewanie czy elektryczność.
Podobnie jak w styczniu i grudniu ubiegłego roku stopy procentowe zostały podwyższone o 50 punktów bazowych. Tym samym Rada Polityki Pieniężnej ustanowiła stopę referencyjną na poziomie 2,75 proc. Według zapowiedzi Narodowego Banku Polskiego będą kolejne podwyżki. To niestety złe wieści dla osób spłacających kredyty, a także dla deweloperów. Jak kolejne podwyżki wpływają na rynek nieruchomości, prognozuje Katarzyna Tworska - dyrektor zarządzająca redNet 24, firmy specjalizującej się w sprzedaży mieszkań deweloperskich.
Nawet połowa obecnych 20- i 30-latków po przejściu na emeryturę będzie otrzymywała świadczenia niższe niż 500 zł miesięcznie.
Banki łagodzą polityki dotyczące oceny zdolności kredytowej i przyznawania wsparcia finansowego na zakup mieszkania lub domu. Najwięksi gracze na rynku wychodzą naprzeciw oczekiwaniom osób marzących o własnych czterech kątach. Do jakich zasad sprzed lockdownu wracają banki? Jakie nowe rozwiązania wprowadzają? Oto najważniejsze zmiany, które zostały wdrożone w ostatnich kilku tygodniach.
Raty kredytów hipotecznych obecnie są wysokie, a mogą być jeszcze wyższe. Rada Polityki Pieniężnej już po raz piąty w tym roku podniosła stopy procentowe, ustanawiając je tym samym na poziomie 5,25%.
Jak wynika z danych BIK, średnio 20% mikroprzedsiębiorców korzysta z kredytowania bankowego dedykowanego firmom.
Jak wynika z danych AMRON-SARFiN, od lipca do września 2022 r. udzielono „tylko” 21 218 kredytów hipotecznych. W porównaniu do analogicznego okresu z zeszłego roku to spadek wynoszący aż blisko 70%.
Stopy procentowe rosną, a wraz z nimi – kurs franka szwajcarskiego w stosunku do polskiego złotego. Dodatkowo posiadacze kredytów we frankach nie mogą liczyć na wakacje kredytowe. Co robić w tak trudnej sytuacji? Choć kwestia unieważnienia lub odfrankowienia kredytu znana jest wielu kredytobiorcom, wciąż niektórzy borykają się z przekierowaniem swojej sprawy do sądu i uzyskaniem odszkodowania. W jakiej sytuacji można złożyć pozew do sądu i czy wygrana z bankiem jest w ogóle możliwa?
Ubiegły rok przyniósł zdecydowany wzrost wartości kredytów hipotecznych udzielonych przez największych pośredników finansowych działających na naszym rynku.
Rok 2021 żegnamy z rekordowymi cenami nieruchomości – jak pokazują dane zebrane przez Expandera i Rentier.io, przeciętnie o 15% wyższymi niż przed rokiem .
O tym, że nie warto „zadzierać” z Urzędem Skarbowym chyba nikogo nie trzeba przekonywać. Ale Ty śpisz spokojnie, bo regularnie i rzetelnie składasz deklaracje podatkowe, a potem dbasz, by w terminie uiścić ewentualną niedopłatę podatku. Tymczasem są takie podatki, o których możesz nawet nie wiedzieć, że dotyczą także Ciebie! Właśnie wyprawiłeś przyjęcie weselne i goście obdarowali Cię gotówką?
20 sierpnia 2015 r. Pragma Faktoring SA opublikowała wyniki finansowe za I półrocze 2015 r.
Zatory płatnicze są realnym problemem polskiej gospodarki. Doskonale wiedzą o tym przedsiębiorcy – jak wynika z danych Intrum[1], już 8 na 10 firm (79%) w naszym kraju ma problem z klientami niepłacącymi na czas, a odzyskiwanie należnych im środków zajmuje aż 82 dni w skali roku! Jednocześnie 6 na 10 przedsiębiorców (62%) przyznaje, że w ciągu następnych miesięcy tylko przybędzie nieterminowych klientów, a z kolei 66% obecnie bardziej niż kiedykolwiek wcześniej jest zaniepokojonych brakiem wypłacalności klientów.