28-11-2018, 00:00
Czy istnieją jeszcze na konferencyjnej mapie wydarzenia, które organizowane są z myślą o uczestnikach, a nie marce osobistej prelegentów? Na szczęście tak i dotyczą głównie wąskich branż, takich jak np. księgowość i rachunkowość. Dobry księgowy nie marnuje czasu na mało merytoryczne prelekcje, nie zadowoli się również znanym nazwiskiem w agendzie czy obietnicą niezapomnianych wrażeń. Jest za to tym typem ambitnego odbiorcy, który w zamian za profesjonalizm odwdzięczy się zaufaniem i wartościowym feedbackiem.
“Trudne branże” nie istnieją, w przeciwieństwie do wymagających uczestników konferencji. Świetnym przykładem są współcześni księgowi, nieustannie ujarzmiający prawo podatkowe i monitorujący innowacyjne rozwiązania, które optymalizują ich codzienną pracę. I choć trzymanie ręki na pulsie mają opanowane do perfekcji, to ponad wszystko doceniają tych, którzy od czasu do czasu pomagają im się odnaleźć w informacyjnej dżungli. Tutaj z pomocą przychodzą producenci zaawansowanych systemów wspierających księgowość - organizowane przez nich konferencje są z jednej strony bezcenną okazją do lepszego poznania potrzeb branży księgowej, a z drugiej umożliwiają specjalistom uzupełnienie wiedzy na temat nowoczesnej rachunkowości.
Pokaż, zamiast opowiadać
Choć tradycyjny model konferencji skupiony wokół licznych prelekcji z pewnością ma wiele zalet, to czasami warto pójść o krok dalej i pozwolić zaangażować się uczestnikom jeszcze bardziej. Nawet najciekawsze wystąpienie nie wygra bowiem w walce o uwagę z praktycznym szkoleniem, umożliwiającym głębokie poznanie omawianego tematu. Ważne jest to zwłaszcza, jeśli organizatorzy chcą w pełnej krasie zaprezentować techniczne możliwości swojego narzędzia, a przy tym dać szansę uczestnikom na natychmiastowe zbadanie skuteczności takiego rozwiązania.
- W tym roku zorganizowaliśmy już drugą edycję konferencji dedykowaną księgowym. Zmieniliśmy jednak formę wydarzenia i to był strzał w dziesiątkę: zamiast opowiadać o zmianach wprowadzonych w systemie, tym razem pokazywaliśmy, jak korzystać z nich w praktyce. Wynikało to z zaadresowanych w naszą stronę oczekiwań klientów, którzy chcieli maksymalnie czerpać z możliwości programu. Dialog przed konferencją zaowocował ogromnym zaangażowaniem nie tylko w trakcie wydarzenia - wielu specjalistów dzieliło się z nami swoimi przemyśleniami również po zakończonych wystąpieniach - podkreśla Edyta Wojtas, wiceprezes zarządu i analityk biznesowy w SaldeoSMART.
Nie strzelaj “konkretami” na oślep
Organizacja konferencji dla wymagającej branży rodzi wiele pokus - wszak w każdym takim sektorze znajdzie się wiele merytorycznych tematów, spośród których trudno wybrać te najważniejsze. Niestety, często jest tak, że agenda pęka w szwach od mięsistych prelekcji, spośród których tylko nieliczne związane są z codzienną pracą uczestników. I choć zawsze innowacyjny temat spotka się z zainteresowaniem, to należy pamiętać też o tym, że nadrzędnym celem wydarzenia powinno być rozwiązywanie bieżących problemów branży, dla której jest organizowane.
- Rok temu w ramach konferencji odbyły się dwa spotkania, a w tym roku aż trzy - wartość płynąca ze świadomych rozmów z klientami oraz możliwości podzielenia się z nimi wiedzą jest ogromna, zwłaszcza jeśli wybiera się obszary tematyczne szczególnie ważne dla użytkowników. Wówczas gorące dyskusje kontynuowane są w kuluarach i to właśnie one są esencją wydarzenia. Tym razem prym wiódł temat postępującej digitalizacji i zmieniających się w związku z tym oczekiwań wobec księgowych. Nie zabrakło również rozmów o skutecznym wdrożeniu i dzielenia się wskazówkami, jak bezboleśnie przeprowadzić przez ten proces wszystkich pracowników - podkreśla Edyta Wojtas z SaldeoSMART.
Warto mieć świadomość, że konferencje są znakomitą okazją do zebrania cennego feedbacku o własnym produkcie - dlatego też im więcej aktualnych tematów zostanie poruszonych na scenie, im mocniej będa one związane z realnymi potrzebami użytkowników, tym bardziej całe wydarzenie przyczyni się do ulepszenia danego narzędzia. To uczciwa relacja win-win, w której otwarty na klientów producent otrzymuje bezcenne wskazówki, jak lepiej odpowiadać na potrzeby branży, dla której tworzy.
“Trudna branża” to słowo-wytrych, które w kontekście konferencji jest nagminnie i niepotrzebnie nadużywane. Nie ulega bowiem wątpliwości, że w ostatnich latach świat szkoleń i konferencji stał się przede wszystkim biznesową machiną, a nie narzędziem do komunikacji z klientami. Na szczęście mimo to wciąż odbywają się wydarzenia, których organizatorzy stawiają przede wszystkim na satysfakcję uczestników. I choć z pewnością zorganizowanie eventu naszpikowanego specjalistyczną wiedzą z wąskiego zakresu tematycznego jest nie lada wyzwaniem, to warto inwestować w kontakt z klientami, których opinie pomogą w przyszłości rozwinąć produkt i zwiększyć korzyści z jego używania.
Artykuł został dodany przez firmę
Inne publikacje firmy
Podobne artykuły
Komentarze