Black Friday, czyli dzień wyprzedaży obchodzony również w Polsce, rozpoczął tradycyjnie okres przygotowań do Bożego Narodzenia.
Program Rodzina na Swoim pomógł prawie 200 tys. kredytobiorców w tańszym zakupie mieszkania lub budowie domu. Sposób jego działania może być jednak zdradliwą pułapką – z dniem ustania dopłat rata kredytu nagle wzrośnie, w dzisiejszych warunkach o ponad 30 proc.
Rada Polityki Pieniężnej po raz kolejny nie zdecydowała się na zmianę stóp procentowych, a historycznie najniższe poziomy utrzymują się od równo trzech i pół roku. Rynek spodziewa się zmiany tendencji pod koniec przyszłego roku, a to przełoży się na wzrost rat kredytów hipotecznych. W pierwszym rzucie raczej skromny, ale w przyszłości…
Przedsiębiorco, masz długi w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych z tytułu należnych mu składek?
Kurs CHF wynosi już 3,53 zł, czyli poniżej wartości sprzed tzw. czarnego czwartku. Z wyliczeń Expandera wynika, że jeśli spadnie on o kolejne 15-18 groszy, to raty frankowiczów powrócą do początkowego poziomu. Spadek kursy sprawił również, że zmniejszyła się różnica w wysokości rat kredytów w CHF i PLN.
Od stycznia część banków zapowiedziała wprowadzenie wskaźnika WIRON zamiast WIBOR dla nowych kredytów. Analitycy REDNET Consulting, we współpracy z serwisem tabelaofert.pl dokonali analizy, jak ta zmiana wpłynie na rynek kredytowy.
Polakom, szczególnie młodym, coraz trudniej jest realizować marzenia o własnym mieszkaniu. Nieruchomości drożeją, a raty kredytowe rosną. Zgodnie z zapowiedzią Ministerstwa Rozwoju i Technologii już na początku lipca w życie wejść ma program dopłat do kredytu mieszkaniowego – Bezpieczny Kredyt 2%.
Kurs franka szwajcarskiego spadł nieco poniżej poziomu 3,80 zł po raz pierwszy od pamiętnego czarnego czwartku (15 stycznia 2015 r.). Coraz niższe są więc raty kredytów w tej walucie.
Jak wynika z Indeksu Obciążenia Hipotecznego (IOH) przygotowanego przez Dom Kredytowy Notus, gospodarstwa domowe przeznaczają około 30% swoich miesięcznych dochodów na spłatę raty nowo zaciągniętego kredytu hipotecznego.
Brak środków na spłatę kredytu może skutecznie spędzać sen z powiek. Jednocześnie wsparcie banku bywa niezbędne – kiedy trzeba kupić nowy samochód, opłacić szkolenie i podnieść kompetencje zawodowe. Jak wziąć kredyt z banku, aby ciągle móc spać spokojnie? Co może zdarzyć się, gdy nie będziesz w stanie spłacać rat? Wyjaśniamy.
Prawie 750 tys. kredytów walutowych zaciągnęli Polacy w sprzyjających okolicznościach rynkowych. Teraz z niepokojem obserwują kursy walut i rosnące raty.
Inflacja sięgająca w marcu poziomu 10,9 proc.[1], kolejne podwyżki stóp procentowych, niepewna sytuacja ekonomiczna związana z wojną w Ukrainie… To wszystko sprawia, że na rynku kredytowym obserwujemy dynamiczne zmiany dotyczące wzrostu kosztów kredytów hipotecznych.
Możliwa niższa rata, uwolnienie nieruchomości uwięzionej przez kredyt frankowy oraz pozbycie się ryzyka kursowego – to najważniejsze korzyści dla kredytobiorców zadłużonych we franku szwajcarskim, do których rząd wyciąga pomocną dłoń.
Kurs franka szwajcarskiego w ciągu jednego dnia wzrósł z 3,54 zł do ponad 4,30 zł. W rezultacie rata kredytu w tej walucie wzrośnie o ponad 20%. Oznacza to, że jeśli ktoś przed miesiącem płacił 1500 zł to teraz rata wyniesie ok. 1800 zł.
W 2023 roku liczba kredytobiorców wyniosła 14,7 mln. Spośród wszystkich zaciągniętych przez nich kredytów aż 449,4 mld zł stanowiły kredyty hipoteczne. Tylko we wrześniu 2023 roku udzielono aż 18,1 tysięcy kredytów mieszkaniowych, a ich wartość stanowiła ponad 7 mld zł.