Wynagrodzenie minimalne za pracę to najniższa kwota, jaką pracodawca może płacić pracownikowi za pracę wykonywaną na pełen etat. Jest to ustawowo określony poziom wynagrodzenia, którego celem jest zapewnienie minimalnego poziomu życia dla pracowników. Przypominamy, w 2023 roku następuje dwukrotny wzrost płacy minimalnej w efekcie rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 13 września 2022 r. w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokości minimalnej stawki godzinowej w 2023 r. (Dz.U. z 2022 r., poz. 1952).
Rok 2022 jest wyjątkowy pod względem zmian w przepisach podatkowych.
Kwestię polityki wynagrodzeń w instytucjach finansowych szczegółowo regulują polskie i unijne regulacje prawne, a te niebawem będą rozszerzane.
Wśród wielu dłużników istnieje przeświadczenie, że komornik sądowy może wszystko.
Roczne rozliczenie PIT jest powszechnym obowiązkiem, który co roku dotyczy niemal każdego z nas. Niemal, bo reguła ta ma jednak pewne wyjątki. Podatku nie muszą zapłacić między innymi osoby, które osiągnęły dochód podlegający zwolnieniu, lub od którego został zaniechany pobór podatku na podstawie rozporządzenia.
Polski Ład 3.0, wzrost minimalnego wynagrodzenia, brak amortyzacji nieruchomości mieszkalnych, wzrost składek ZUS – to jedynie kilka ze zmian, jakie wprowadza ustawodawca na 2023 rok.
Od 8 września 2016 r. obowiązują nowe przepisy, regulujące zbieg egzekucji i pierwszeństwo wpłat. Pracodawcy muszą zwrócić szczególną uwagę na kwestię potrąceń z wynagrodzenia pracowników w przypadku zbiegu egzekucji sądowej i administracyjnej.
Pracodawca otrzymał z sądu odpis wyroku oraz pismo z wezwaniem do dokonywania pracownikowi potrąceń z wynagrodzenia. Czy pracodawca zobowiązany jest dokonywać takich potrąceń?
Już filozofia grecka twierdziła, że jedyną stałą w życiu jest zmiana. Ta zasada dobrze odnosi się do zasad podatkowych w Polsce. Co roku ustawodawca zapewnia podatnikom wiele zmian i nowości, dotyczących deklaracji PIT i e-deklaracji. Wynika to z konieczności dostosowania przepisów prawa do zmieniającej się rzeczywistości i rynku. Jakie zmiany w 2019 roku czekają podatników?
Początek września to tradycyjnie czas, kiedy wszyscy rodzice muszą zajrzeć głębiej do kieszeni. Już rok temu na wyprawkę szkolną dla dziecka lub nastolatka trzeba było wydać średnio 1233 zł – to kwota, jaką trzeba zapłacić za podręczniki, przybory, plus obowiązkowe opłaty, np. ubezpieczenie.
Dłużnicy alimentacyjni muszą liczyć się z tym, że nieuregulowanie należności oznacza nie tylko wiele utrudnień związanych z wpisem do wszystkich rejestrów dłużników w kraju, ale również są podstawą do przeprowadzenia egzekucji zaległości z wynagrodzenia.
Jak co roku miliony Polaków stoją przed koniecznością złożenia zeznań podatkowych, znanych również jako PIT. Proces ten jest nieodłącznym elementem prawidłowego funkcjonowania społecznego i ekonomicznego kraju. Nieterminowość złożenia zeznań podatkowych może wiązać się z nałożeniem kar finansowych lub innych sankcji przez urząd skarbowy. Aby zrobić to właściwie, należy znać i rozumieć przepisy, które to regulują. Czym jest PIT i w jaki sposób się z niego rozliczyć? Jakie daty należy wpisać do kalendarza? O tym dowiecie się z poradnika Intrum „Finanse w Praktyce”.
Nie tylko zatrudnienie ma znaczenie, ale kto daje pracę i na jakich warunkach.
Długi w bankach, zaległości względem telekomów i…. firm ubezpieczeniowych. Długi ubezpieczeniowe znajdują się na niechlubnej liście TOP 3 wszystkich wierzytelności obsługiwanych przez Intrum, lidera rynku windykacji. Według danych z Krajowego Rejestru Długów, dłużnicy są winni towarzystwom ubezpieczeniowym ponad 402 mln zł (w ciągu roku kwota ta wzrosła o 20 mln zł!), z czego konsumenci blisko 181,5 mln zł!. Mowa o ponad 166 tys. Polaków, którzy nie płacą ubezpieczycielom na czas[3]. Realnie to zadłużenie jest jeszcze większe, ponieważ część zaległości, te wynoszące mniej niż 200 zł, nie zostają wpisywane do KRD.
Jak wynika z danych Intrum[1], mimo iż 76 proc. Polaków deklaruje, że oszczędza pieniądze co miesiąc, to jednocześnie aż 65 proc. z nich nie jest zadowolonych z tego, ile odkłada. To nie dziwi, jeżeli blisko 1/4 (23 proc.) ankietowanych przyznaje, że po zapłaceniu priorytetowych rachunków zostaje im w portfelu od 5 do 20 proc. wysokości wynagrodzenia.